Ekipa z Góry Kalwarii będzie kontynuować rozładunek 22 ton drewna z naczepy, którą wraz z ciągnikiem muszą zabrać z miejsca wypadku - akcję utrudnią roboty drogowe prowadzone wokół terenu działań oraz zapadający zmierzch. Kuba wyruszy do pojazdu, który utknął w głębokim śniegu - na miejscu okaże się, że pomocy potrzebuje jeszcze jeden kierowca. Firma z Lublina po usunięciu pierwszej ciężarówki zabierze się za drugą - MAN-a, w którym skrzynia zablokowała się z wbitym biegiem, co uniemożliwia transport pojazdu do bazy.