Grójecka przygoda Andrzeja i Tomka nosi miano „Belleza“. Do dziś nie ustalono, czy nazwa wywodzi się z języka francuskiego, czy może z włoskiego, a może z zupełnie innego. Właścicielka salonu, pani Asia nazwą chciała opisać splendor i luksus, do którego aspiruje, ale którego jeszcze nie ma. Ale od czegoś trzeba zacząć...
Duet Wierzbicki&Schmidt o luksusie i splendorze salonowym wiedzą wiele, stąd idealnie nadają się na instruktorów dla pani Asi i zespołu składającego się z pani Pauliny i pani Żanety Gwiazdy, która ze swoim nazwiskiem idealnie wpisuje się w koncepcję luksusowego salonu fryzjerskiego. Jak się szybko okazało jedynie nazwisko się wpisuje idealnie...
Szybko też wyszło na jaw, że to co jest luksusem dla właścicielki salonu, niekoniecznie pokrywa się z potrzebami klientek w tym względzie. Zwrotów akcji w tym odcinku było sporo...i okazało się, że pani Asia nie do końca może liczyć na lojalność swoich pracownic.
Grójeckiego standardu luksusu doświadczyła też Klaudia Halejcio… Przekonamy się, czy zachwyci się efektem na swojej głowie.