Nowa misja ratunkowa

sezon 2 odcinek 3

Nowa misja ratunkowa 2

W trzecim odcinku „Nowej misji ratunkowej" Ula Chincz zajmie się garderobą. Do Grójca zaprosili ją Emilia i Mateusz, którzy spodziewają się córeczki. Przyszła mama ceni sobie porządek, a garderoba, która znajduje się na poddaszu to istny chaos – ubrania poupychane w skrzynkach od jabłek, krzesła szkolne, suszarki z praniem, zapasowa pościel, materiały budowlane i wieńce ze sztucznych kwiatów – to tylko część z tego, co znajdzie tam Ula.

Ze względu na zaawansowaną ciążę Emilki w metamorfozie garderoby pomogą przyszli dziadkowie. Hania i Robert chcą w ten sposób także odwdzięczyć się córce i zięciowi, którzy przygarnęli ich do siebie po tym, jak rodzinny dom strawił pożar. Choć początkowo Robert nie odnajdzie się w trakcie pakowania i segregacji rzeczy, jego pomoc w roli 'złotej rączki' okaże się nieoceniona. Garderoba nabierze nowych kolorów, a na ścianie pojawi się nowoczesna, otwarta szafa, którą można dowolnie modyfikować w zależności od potrzeb. Skrzynki po jabłkach, w których dotąd Emilia i Mateusz przechowywali ubrania i bieliznę, Ula przerobi na designerskie szafki na buty z siedziskiem.

Na prośbę bohaterów ta garderoba będzie pełnić także funkcję suszarni. Metalowe suszarki, które do tej pory zajmowały miejsce i stały na środku pomieszczenia, znikną. Czym Ula postanowiła je zastąpić?

„Nowa misja ratunkowa” – o czym jest program?

Ula pomoże odczarować pokój trzyletniej Marysi, która szczerze przyzna, że sama robi tam bałagan, jednak nie to jest głównym problemem. Większość książeczek i zabawek jest poza jej zasięgiem, a wystrój został po sypialni rodziców. Zobaczycie jak funkcjonalnie urządzić pokój dziecka i przerobić karmnik dla ptaków na lampkę nocną.

W tym sezonie pojawi się także balkon! Własny ogród to w dużym mieście niestety rzadkość. Ula udowodni, że pięknie urządzony balkon, może być jego namiastką. Oczywiście poza strefą relaksu, pojawi się tam także miejsce na przechowywanie, którego w mieszkaniach w bloku jest zawsze za mało. Choć bywa i tak, że nawet mieszkając w domku jednorodzinnym można mieć problem z organizacją przestrzeni, o czym Ula przekona się w Pabianicach u Marty i Kuby. Ich piwnica zyskała miano „tragicznej". Uczestnicy będą musieli uporać się z segregacją sporej ilości rzeczy, odgrzybianiem i malowaniem, żeby pomieszczenie nabrało bardziej przytulnego charakteru. Ula z kolei zadba o organizacje kącika pralniczego, szafki na chemię i sezonowej szafy.

A jeśli o ubraniach mowa – w  jednym  z odcinków zajmiemy się także garderobą. Emilia i Mateusz z Grójca, którzy spodziewają się przyjścia na świat córeczki, potrzebowali pomocy Uli w zagospodarowaniu pełnej skosów przestrzeni.

Jak zwykle w programie nie zabraknie patentów Uli. Zwykła, drewniana paleta zostanie przerobiona na stojak do sprzętu fotograficznego, a grójeckie skrzynki na jabłka zmienią się w szafki na buty z siedziskiem. Ula opowie też między innymi o tym jak efektywnie prać i wieszać
pranie tak, żeby nie prasować. Wiecie, że rocznie można zaoszczędzić w ten sposób aż 60 godzin?

Czy zmiany wprowadzone w domach uczestników „Nowej misji ratunkowej" są trwałe? Teraz przekonacie się o tym na końcu każdego odcinka. Kilka tygodni po zakończeniu programu nasi bohaterowie zrelacjonują, jak sprawdzają się zmiany wprowadzone przez Ulę.

„Nowa Misja Ratunkowa” – gdzie obejrzeć?

Program dostępny online na platformie VOD player.pl