Pani Agnieszka Tokarczyk z Wesołej k. Warszawy zbudowała dom i założyła ogród na wydmie porośniętej sosnami i dębami. Nie było to łatwe. Najpierw nawiozła szesnaście ciężarówek ziemi, założyła nawadnianie i rozpoczęła sadzenie roślin. Po 6 latach pod okapem drzew powstała efektowna dżungla. Z konarów i dachu domu zwieszają się pnącza, pod pniami ścielą się łany kwitnących bylin, średnie piętro wypełniają krzewy. Pani Agnieszka karmi i podlewa rośliny, dogadza każdemu gatunkowi według jego potrzeb. W słonecznej części działki jest urokliwy staw i piękny warzywnik, który karmi całą rodzinę. Jedynym zmartwieniem właścicieli jest kot Edward, który poluje na ptaki, które osiedliły się w budkach.