Właściciele tego ogrodu, pani Zofia i pan Ryszard Pawłowscy, gospodarują w swoim ogrodzie od 1973 roku. Stworzyli w nim piękną kolekcją roślin, wśród których królują azalie i różaneczniki. Jednak do lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku ogród zmieniał się powoli. Jego dynamiczny rozwój zaczął się dopiero później i trwa nadal. Wszystko jest dziełem właścicieli. Podziwiamy to miejsce w szacie majowej, podczas kwitnienia azalii, różaneczników i innych kwiatów wiosny.\
Na samym początku ogród stanowił niejako źródło utrzymania – rosły tu warzywa, a kwiatowego ogrodu był tylko kawałeczek. Potem pojawiły się świerki – maleńkie, 25-centymetrowe. Miało to swoje uzasadnienie: gleba jest tu trudna, piaszczysta, a one powoli mogły się aklimatyzować.
Działka ma przeszło 2 ty m kw. Wjazd znajduje się w północno-wschodnim narożniku, a obok niego – furtka. Stąd, przez kępy różaneczników, prowadzi ścieżka do domu. Północną część posesji zajmuje ogród wypoczynkowo-ozdobny z kolekcjami roślin, trawnikiem i miejscem na ognisko. Południowy fragment jest typowo użytkowy, z garażem i warzywnikiem, do którego przylega sad. Całość tworzy enklawę zieleni, której układ najlepiej widać z lotu ptaka. Zachwycają przede wszystkim rośliny. Pierwsze wpadają w oko te o najokazalszych kwiatach, czyli różaneczniki. Pięknie prezentuje się na przykład różanecznik jakuszimański ‘Percy Wiseman’ (Rhododendron yakushimanum), którego pąki są różowe, a rozwinięte kwiaty – kremowe, żółtawe.