Maja Popielarska odwiedzi bardzo długi i wąski ogród w Krakowie. Jego właściciele chcieli, żeby ogród był przedłużeniem mieszkania. Stworzyli pięć kolejno następujących po sobie zamkniętych wnętrz o zupełnie innym charakterze. Do trzech ułożonych w amfiladzie pokoi, jak w domu, wchodzi się drewnianymi podwójnymi drzwiami. Środkiem pokoi wiedzie trawiasta ścieżka, po bokach kipią kolorami rabaty. W jednym z pokoi znajduje się woliera dla kur w innym obszerna altana. Założenie zamyka wnętrze z warzywnikiem i pasieką.