Nauka jazdy

sezon 4 odcinek 7

Nauka jazdy

Zaczyna się nauka jazdy… w Londynie! Vasilis i Iwona podchodzą do państwowego egzaminu. Kogo z nich zobaczymy na ulicach królowej Elżbiety?

Tymczasem na królewski trakt, ale w Krakowie, wyjeżdża miejscowa znakomitość – Jej Wysokość Natalia. Jeszcze tylko jedno selfie i wio! Natalia nawet na drodze lubi zwracać na siebie uwagę, co potwierdzają klaksony zniecierpliwionych kierowców. Instruktor Łukasz zabierze kursantkę do galerii handlowej, jednak na parkingu będzie musiał trochę ją przySTOPować.

Na Śląsku panuje stan wyjątkowy, bo po ulicach krąży Seba – wynalazca nowatorskiej metody trzymania kierownicy prawą ręką po lewej stronie i lewą po prawej. Kursant z każdym kilometrem wymyśla coraz to nowe zasady w ruchu drogowym. Próby zakręcenia w głowie instruktorce jazdą na rondzie, to raczej nietrafiony pomysł. Anetta traci cierpliwość i grozi odesłaniem krnąbrnego ucznia do surowego Zbigniewa Chrzana.

Do miast naznaczonych przez kursantów programu dołącza Tarnów. Darek – dumny obywatel oraz ochroniarz – zabierze tam swojego instruktora na przejażdżkę. Czy gra na własnym boisku pozwoli mu nareszcie wykazać się doskonałymi umiejętnościami? O ile oczywiście do takich zaliczymy jazdę po autostradzie na drugim biegu...

Jeśli chcecie zobaczyć, kto wyląduje w Londynie, czym jest „Pszczółka” oraz ile sygnalizatorów świetlnych można zmieścić na jednym słupie – koniecznie zobaczcie ten odcinek.