Mobilni mechanicy

sezon 6 odcinek 8

Mobilni mechanicy 6

Adam i Tomek dostaną wezwanie do stojącej w skansenie w Chabówce uszkodzonej lokomotywy spalinowej SM30. W lokomotywie nie można odpalić silnika. Pracujący tam na stałe mechanik właśnie odszedł na emeryturę, a ponieważ rozpoczyna się sezon, lokomotywa jest niezbędna do zestawienia składów. To nietypowe zgłoszenie, ale po naradzie mechanicy zdecydują się je przyjąć.

W Skawinie Mirek wraz z Szymonem będą naprawiać uszkodzoną Skodę Octavię. W samochodzie nie otwierają się drzwi kierowcy. Właściciel musi pilnie zrobić przegląd, ponieważ aktualny jest ważny jeszcze tylko jeden dzień. Przyczyną awarii jest uszkodzona linka drzwi. Okaże się, że niedziałające drzwi nie są jedyną rzeczą wymagającą naprawy w Skodzie.

Łukasz i Paweł zmierzą się z awarią Forda Galaxy. Kierowca zgłasza, że chwilę po odjechaniu ze stacji paliw samochód zaczął szarpać i nie da się redukować biegów. Spieszy się on do Stargardu, aby oddać auto ojcu, który wyjeżdża do Niemiec. Ford ma silnik diesla, a mechanicy po otworzeniu maski od razu wyczuwają zapach benzyny. Szybko okazuje się, że mężczyzna się pomylił i zatankował auto niewłaściwym paliwem.