Mobilni mechanicy

sezon 6 odcinek 12

Mobilni mechanicy 6

Adam i Tomek w Pobiedniku Wielkim zmierzą się z naprawą Iveco Daily. Kierowca spieszy się na Śląsk, gdzie musi dowieźć kwiatki doniczkowe. W trasie zauważył, że dymi mu się z koła. Okaże się, że temperatura w jednym z kół jest dwa razy wyższa niż w pozostałych. Mechanicy mają problem z odkręceniem go. W końcu na jaw wyjdzie, że uszkodzone jest łożysko, które trzeba natychmiast wymienić, bo jego awaria grozi nawet odpadnięciem koła.

W Kłaju Mirek i Szymon zajmą się naprawą Subaru Imprezy. Właścicielka samochodu jedzie na koncert do Katowic, gdzie musi być za dwie godziny. Zgłasza tłuczenie w prawym, tylnym kole. Po jeździe próbnej mechanicy zauważą, że koła w samochodzie są niedokręcone. Przyczyną luzu w tylnym kole okazuje się być wybity amortyzator, który stanowi podstawowy element zawieszenia samochodu. Podczas demontażu amortyzatora, Szymon uszkodzi również przewód hamulcowy – mechanicy nie mogą zostawić tak klientki.

Łukasz i Paweł dostaną zgłoszenie do uszkodzonego Iveco Daily. Kierowca jest w trakcie dostawy towaru do sklepów spożywczych w Pyrzycach. Silnik samochodu nie chce połączyć się ze sterownikiem. Mechanicy odnajdą przyczynę. Okazuje się, że zepsuta jest główna wiązka elektryczna. Zdobycie tego modelu działającej wiązki na teraz okaże się być jednak nie lada wyzwaniem.