Mobilni mechanicy

sezon 7 odcinek 10

Mobilni mechanicy 7

W Mogilanach Mirek i Patryk zajmują się naprawą Hondy Civic, której właściciel zgłosił szarpanie podczas jazdy. Mechanicy szybko zdiagnozują, że uszkodzona jest kopułka zapłonowa. Oprócz tego olej wypływa z silnika i wszystko jest nim zalane. Wymiana kopułki nie rozwiąże jednak wszystkich problemów.

Łukasz i Paweł dostaną zgłoszenie do starej Toyoty Supry na Ustowie. Właścicielka samochodu usłyszała stukanie w kole i boi się dalej jechać, a umówiona jest na ważną sesję zdjęciową z udziałem samochodu. Po podniesieniu auta Łukasz zauważy, że urwany jest łącznik stabilizatora. Największym problemem okaże się być szybkie zdobycie części.

W Krakowie Adam i Tomek będą naprawiać Jeepa Grand Cherokee, w którym blokuje się kierownica. Para, do której należy samochód jest w drodze w Bieszczady i zależy im na tym, żeby dotrzeć na miejsce tego samego dnia. Po jeździe próbnej okaże się, że uszkodzona jest przekładnia kierownicza, której naprawa jest bardzo skomplikowana.