Pani Teresa to bohaterka ostatniego odcinka „Misji ratunkowej". Razem ze swoim psem, niedawno przygarniętym ze schroniska, żyje w 3-pokojowym mieszkaniu w okolicach Warszawy. Nasza uczestniczka to pełna energii i dynamiczna kobieta. Przez 25 lat pracowała w służbie celnej, teraz jest na emeryturze i nie potrafi odnaleźć się w nowej sytuacji. Jak sama mówi, bardzo denerwuje ją ten stan, bo z chęcią jeszcze trochę by popracowała. Od 21 lat jest wdową. Mąż przed śmiercią w części mieszkania położył boazerię, która do dziś leży na ścianach w nienaruszonym stanie. Pani Teresa chciałaby się jej pozbyć, odświeżyć wnętrze i zacząć w końcu żyć teraźniejszością.