Ekipa wioząca długie elementy rafinerii dotrze do Zwolenia, gdzie ma do pokonania ciasne rondo. W jednej z naczep pojawią się problemy z nieodpuszczającym hamulcem, który zacznie spowalniać zestaw. Zespół konwoju z wozidłami do transportu kruszywa po pokonaniu 380 kilometrów zacznie odczuwać zmęczenie - błąd pilota zmusi Roberta do wycofania ciężarówki. Transport dysz do pogłębiarki z Gdańska do Gdyni wejdzie w decydującą fazę dojazdu i rozładunku.