Poznamy ekipę z Zamościa, która podjęła się transportu elektrowni wiatrowych na łącznie 17 zestawach z Meyn w Niemczech do Jabłonowa Pomorskiego. Trasa liczy ponad 1200 km, każdy z wiatraków składa się z ośmiu gabarytowych części: 3 śmigieł zwanych łopatami o długości 35 metrów każde, 3 sekcji nożnych po 16,5 metra długości oraz tzw. gondoli, w której umieszczone są silniki i generatory. Załadunek 8 elementów wiatraka na podmokłym terenie nie będzie prostym zadaniem.
Firma spod Opola, w której jeździ kierowca "Makuwa", tym razem podejmie się transportu stutonowej prasy do tłoczenia elementów z metalu, która przypłynęła barką z Niemiec. Trasa prowadzi z portu w Świnoujściu do Widzina na Kaszubach oddalonego o 220 km, a głównym utrudnieniem transportu jest jego szerokość.
W Stargardzie poznamy zespół z Zabrza, który czeka na załadunek ogromnego wózka widłowego, mogącego unieść aż 45 ton. Jego wielkość nie pozwala na przewiezienie go w całości, dlatego załadowana ma zostać tylko część wózka, ważąca aż 46 ton. Ładunek ma trafić do czeskiego miasta Melnik pod Pragą - ma do pokonania 780 km.