Wiek to tylko liczba. Mowa o Halinie, której nie brakuje wigoru, inicjatywy i odwagi. Szczególnie, że w domu jej syna, brakuje (jej) silnej ręki. Do zaopiekowania jest ogród, wiejski sklepik i najpilniejsze usterki. Teściowa sukcesu przedsięwzięć upatruje głównie we współpracy, która może uwypuklić porozumienie albo… odmienność. Oprócz różnicy wieku dochodzą przecież - zgoła odmienne nawyki. Kasia i Darek mogliby stawać okoniem, albo może jednak… zrobić razem coś szalonego? Co wybiorą?