Konkretna mama, tata weterynarz, żywiołowa dwójka chłopców, do tego psy i koty - iście ekspresyjna, rodzinna mieszanka. Jak w rodzinie pełnej żywiołów odnajdzie się elegancka teściowa Halina? Na pewno z gracją, ale i jedynie słusznym zdaniem… swoim. W drugim odcinku Mamma Mia! babcia poczuje się jak na kolejce górskiej, w której względne porozumienie zapewnia akceptacja, akceptacja i jeszcze raz akceptacja.