Mam Talent!

sezon 11 odcinek 6

Mam talent 11

Czas rozpocząć szaleństwo pełne talentów! Jurorzy wyruszają na castingi, by wybrać wyjątkowych ludzi, którzy zawalczą o najwyższą stawkę .

Talentów nie może być za wiele: śpiewanie czy tańczenie, a może gotowanie z zamkniętymi oczami albo układanie kostki Rubika, a do tego giętkie ciało i nieograniczona wyobraźnia! Już jedenasty raz spotkamy się z niesamowicie uzdolnionymi uczestnikami oraz jury, które wyłowi spośród nich prawdziwe nieoszlifowane diamenty. Nadchodzi czas wielkich emocji, wzruszeń i porywów serc!

„Mam talent” – streszczenie

Jury w składzie Augustin Egurrola, Agnieszka Chylińska i Małgorzata Foremniak nadal poszukiwało największych talentów w Polsce. Na scenie pojawił się, m.in. Ton der Kinderen, 58-letni Belg, który śpiewa od dziecka. Publiczność rozgrzała grupa z Krakowa Five Bars Warriors - pięciu pasjonatów marzy o rozpowszechnianiu street workoutu. A do tego wszystkich do czerwoności rozpaliła Red Juliette z pokazem burleski. Kto z nich spodobał się jury?

Czego można się spodziewać w tym odcinku?

W tym odcinku na scenie pojawili się: 16-letnia Julia, która od najmłodszych lat jest związana z muzyką. Marzy o karierze na Broadwayu. Na monocyklu pojawił się duet akrobatyczny Lusesita Farrel i Bogdan, a breakdance zaprezentował 17-letni Wiktor. Jury zauroczy mały Maks, który podawać wydawać różne dźwięki buzią. Kto z nich przejdzie do kolejnego etapu?