Kolejne miejsca na drodze tego odcinka, w których pojawia się Robert Makłowicz, to gotowe pocztówki. Kambodżańska prowincja i żniwa ryżowe na płaskim, podmokłym polu z palmami cukrowymi, skryte w lesie ruiny miasta z czasów królestwa Czenla (VII w.), „daleko od szosy” położona wioska, w której nigdy wcześniej nie gościł przybysz z Europy – miejscowi pieką dla niego prosiaka na ruszcie i urządzają huczne przyjęcie z muzyką. Wreszcie najbardziej emblematyczna pocztówka z Kambodży: kompleks świątynny Angkor Wat, jedna z największych atrakcji turystycznych Azji i całego globu. Obok niej miasto Siem Reap, w którym jest wszystko dla turystów, nawet pieczone pająki i larwy. Robert wybiera jednak bakłażany po khmersku z ryżem i smażony makaron, a sam gotuje wieprzowinę z imbirem po kambodżańsku.