Nazwa Koh Kong ma trzy znaczenia: to nadmorska prowincja przy granicy z Tajlandią, główne miasto tej prowincji oraz most, łączący nadgraniczny kambodżański półwysep z resztą kraju. Robert Makłowicz zagłębia się w temat owoców morza łowionych w Zatoce Tajlandzkiej: niemal osobiście odbiera je z kutra rybackiego i degustuje w portowej jadłodajni. Osobiście też gotuje tajską z pochodzenia zupę Tom Yum Kung z krewetkami.
Crab House to restauracja wśród lasów namorzynowych po drugiej stronie mostu, której menu łatwo przewidzieć. Robert zamawia tam kraba w sosie curry i rybę smażoną z imbirem. Wodospad Tatai w dżungli Gór Kardamonowych, w której ukrywali się Czerwoni Khmerzy po upadku ich zbrodniczego reżimu, nastraja Roberta do ważnych podsumowań historycznych. Cały czas czuwa nad nim Czarny Budda ze wspaniałej „oskarowej” świątyni w Pak Klang.