Górujące nad Insbruckiem wzgórze Bergisel to świetny punkt widokowy na miasto, ale również miejsce historyczne. To tutaj chłopska armia pod wodzą Andreasa Hofera mężnie biła się w czasach napoleońskich za austriacki Tyrol. Robert zjeżdża do miasta, wspomina zimowe Igrzyska Olimpijskie 1976, które się tu odbyły, zwiedza cesarski Hofburg i zagląda na brunch do restauracji z nowoczesną kuchnią. Gulasz z polentą czy Wiener Schnitzel to z kolei dania tradycyjne, których można spróbować w gospodzie działającej na starym mieście od 1536 roku. Własną sztukę kulinarną Robert prezentuje na przykładzie cielęcej wątróbki po tyrolsku.