Beata Król, mama Karola. Kiedy była w 12 tygodniu ciąży, lekarze stwierdzili poważne genetyczne wady płodu i zaproponowali aborcję. Pani Beata musiała znieść wiele upokorzeń, by donosić ciążę i urodzić Karola. Jej synek żył trzy tygodnie. Zmarł w objęciach swojej mamy.