Walenty umawia się z przyjaciółmi na zajęcia fitnessu. Chce przygotować przekąski w swoim stylu. Do tego zadania wybiera robaki… Choć w Azji są uznawane za doskonałe źródło białka, w Polsce nadal budzą obrzydzenie. Walenty sprytnie ukrywa larwy w batonach energetycznych, koktajlu i „świerszczowych czipsach”. Po intensywnym treningu częstuje znajomych swoimi fit daniami. Nie wszystkim przypadają do gustu, ale robale znajdują też swoich fanów. Po ciężkim fizycznym wysiłku, przychodzi czas na tzw. „cheat meal”, czyli małe odstępstwo od diety. Walenty zaprasza swoich gości na pożywną zupę fasolową oraz gruzińskie chaczapuri - bo najlepszym odstępstwem od diety jest pizza… w nieco odważniejszym wydaniu.