Restauracja „Sielsko Anielsko” była marzeniem Piotra, które udało się mu zrealizować z pomocą siostry Karoliny. Mężczyzna skończył szkołę gastronomiczną, pracował w różnych restauracjach, dlatego jego siostra uznała, że wierzy w jego umiejętności i wspólnie otworzą restaurację. Kiedy pojawiła się okazja wynajęcia lokalu tuż przy zadbanym Rynku w Sieradzu, skąd pochodzą, oboje zaciągnęli kredyt. Karolina zainwestowała też swoje oszczędności, a resztę pieniędzy dołożyli ich rodzice i Piotr został szefem kuchni własnej restauracji „Sielsko Anielsko”.
Chociaż żadne z nich nie oczekiwało od początku wielkich zysków z nowej restauracji, to okazało się, że rzeczywistość jest znacznie gorsza niż przypuszczali w swoich ostrożnych kalkulacjach i nawet nie ma co liczyć na choćby minimalny zysk.
Restauracja jest wręcz niewidzialna dla klientów, a ci nieliczni, którzy już tu wejdą bardzo często wychodzą od razu po przeczytaniu karty!
Piotr, który z entuzjazmem zaczynał gotować w swojej restauracji otwarcie przyznaje, że zupełnie stracił zapał i nic mu się nie chce, bo przecież ile razy można wyrzucać „zakupiony asortyment” do kosza na śmieci!
Rodzeństwu stara się pomóc przyjaciółka Karoliny, Asia – specjalistka od reklamy biznesowej w mediach społecznościowych. Asia planuje otwarcie strony, albo kanału restauracji na youtube , założyła „Sielsko Anielsko” konto na fb. Głównie jednak wspiera psychicznie swoich przyjaciół , którzy są już bliscy załamania i stracili wszelką nadzieję na sukces. Piotr nawet twierdzi, że zapewnienia Asi, że wszystko będzie dobrze, kiedy on widzi, że gorzej być nie może, jeszcze bardziej go dołują. Dlatego wszyscy uznali, że w tak trudnej sytuacji pomóc im może tylko Magda Gessler.