Kuchenne rewolucje

sezon 24 odcinek 12

Kuchenne rewolucje 24

Liczący ponad 600 tysięcy mieszkańców Wrocław, turystów i miłośników historii przyciąga głównie ścisłym centrum. W pewnym oddaleniu od historycznego rynku Beata realizuje swój American Dream, prowadząc lokal o takiej właśnie nazwie. Amerykańska restauracja od dziewięciu lat serwuje gościom steki, burgery i naleśniki, ale w ostatnim czasie klientów znacząco ubyło. Od pandemii obroty spadły dramatycznie, a właścicielka postanowiła ratować się przed upadkiem, zaciągając kredyt. Niestety pożyczone z banku pieniądze szybko topnieją, bo właścicielka nadal co miesiąc dokłada do interesu. Coraz bardziej zestresowanej mamie pomagają dzieci, dwudziestoletnia Paulina i osiemnastoletni Szymon. Choć w rodzinie siła, to nie przekłada się ona na sukces. Wierząc w cudowne moce Magdy Gessler, pani Beata zaprosiła do siebie „Kuchenne rewolucje”. A że znana restauratorka lubi pomagać w realizacji nie tylko amerykańskich marzeń, i tym razem zdecydowała się pomóc.

„Kuchenne rewolucje” – o czym jest program

Ponad trzysta przeprowadzonych rewolucji, tysiące przepisów kulinarnych, metamorfoz wnętrz i ona – nieustraszona Magda Gessler. Po raz dwudziesty czwarty najsłynniejsza polska restauratorka wyruszy w Polskę, by ratować upadające lokale. Królowa TVN-u nie zwalnia tempa!

„Kuchenne rewolucje” – nowy sezon

Wiosną królowa polskiej gastronomii trafi między innymi do pizzerii „DaviOli” w Krzeszycach oraz „Calabria” w Olsztynie, pubu z obiadami domowymi „Masters” w Inowrocławiu oraz restauracji kuchni wietnamskiej „Zielony Nosorożec” w Białymstoku. Przekonamy się także jakie zmiany dokonają się w „Polskim-nie-rządzie” w Sosnowcu oraz „Szmaragdowej” w Kudowie, specjalizującej się w kuchni gruzińskiej.

W jednym z odcinków Magda Gessler odwiedzi nadwiślański Szczucin, leżący przy drodze łączącej Tarnów z Kielcami. W sąsiedztwie okazałego Muzeum Drogownictwa znajduje się „Restauracja Staropolska”. Prowadzą ją małżonkowie Małgorzata i Paweł. Ona kończyła AWF, on jest muzykiem i na głębokie, mętne wody gastronomii rzucili się bez żadnego doświadczenia w tej branży. Krótko prowadzili lokal w Tarnowie, a zaraz potem zdecydowali się zainwestować ogromne pieniądze z oszczędności i kredytów w kupno okazałej restauracji w Szczucinie. Początkowo interes się kręcił, a restauracja żyła głównie z imprez okolicznościowych. Wszystko zmieniła pandemia. Utrzymanie potężnego lokalu z dużą załogą szybko wpędziło właścicieli w długi. Straty sięgnęły już 650 tysięcy złotych. Po lockdownie klienci nie wrócili i właściciele nie mają pomysłu, jak ich przyciągnąć. Postanowili zaprosić najbardziej pomysłową w Polsce restauratorkę Magdę Gessler.

Z kolei w Raciborzu od ponad dwóch lat swój biznes prowadzi Paweł. „Imperia”, bo tak nazywa się ten lokal, to przede wszystkim sala na imprezy okolicznościowe i miejsce, gdzie przygotowuje się posiłki dla okolicznych firm. Restauracja jednak ledwie „dycha”… Według Agnieszki, menedżerki, do restauracji czasem przyjdą dwie osoby, czasem trzy, ale tak naprawdę można powiedzieć, że lokal w tym miejscu nie funkcjonuje. A cała inwestycja miała być przecież – według właściciela – kurą znoszącą złote jaja. Paweł jest załamany, bo w „Imperię” włożył prawdziwą górę pieniędzy, a do spłaty wciąż pozostaje mu… 2,3  miliona! Mężczyzna nie kryje, że jedynym ratunkiem dla niego jest Magda Gessler! Jednak to, co prowadząca odkryje w raciborskiej „Imperii”, wprawi ją w osłupienie. A wydawało się, że widziała już wszystko… Czy rewolucja w Raciborzu się uda? Dla Magdy Gessler to będzie prawdziwe wyzwanie!

„Kuchenne rewolucje” – gdzie obejrzeć?

Odcinki obejrzysz na antenie TVN oraz na platformie VOD Player.pl