W poprzednim odcinku zostawiliśmy Przemka Kossakowski podczas ceremonii przygotowującej go do kilkudniowego odosobnienia w dżungli. Ma tam bez jedzenia, bez wody, bez dachu nad głową. Zanim wyruszy na to najważniejsze spotkanie ze sobą i swoi strachem będzie musiał się poddać rytuałowi oczyszczania. Dowie się, że strach jest tylko wytworem umysłu. Czy mu to pomoże w jego zmaganiach z samym sobą? Post go tak nie przeraża, jak brak możliwości picia. Kim się stanie po tych czterech dniach? Czy znajdzie remedium dla swojej duszy?