Gościnność Kosowarów odbija się coraz bardziej na zdrowiu Przemka. Tu już nie pomoże jeden znachor - potrzeba ich aż trzech. Pierwszym, jakiego odwiedza Kossakowski, jest Metuszi. Ten znany z cudownego uzdrowienia swojego syna bioenergoterapeuta, słynie też z iście rockandrollowego podejścia do kwestii zdrowia… Kolejnym znachorem na drodze Kossakowskiego jest Gazmend. Ku wielkiemu zaskoczeniu zarówno Gazmend, jak i jego rodzina okazują się wielkimi fanami programu "Kossakowski. Szósty zmysł"! Nie oznacza to niestety, że jako pacjent, Przemek zostanie potraktowany ulgowo.