Wolność dla Martyny Wojciechowskiej to najważniejsza wartość w życiu. Podróżując po całym świecie, w dziewiątym sezonie programu „Kobieta Na Krańcu Świata”, Martyna postanowiła sprawdzić czym jest wolność dla innych.
Malezyjscy ludzie-ryby wybierają wolność od cywilizacji, od schematów myślenia. Kazachska dziewczynka łamie stereotypy i odnajduje wolność w czymś zarezerwowanym dotychczas wyłącznie dla mężczyzn. Pakistanka Masarrat Misbah swoją odwagą zmienia świat i przywraca wolność innym. Kalaszka Iran Bibi żyje w zgodzie z wielowiekową tradycją przodków pomimo nacisków z zewnątrz. Natomiast w Japonii Martyna spotkała się z zaskakującą wolnością od uprzedzeń. Szczere rozmowy z kobietami z krańców świata często rodzą też kolejne pytania. Jaką cenę muszą zapłacić boliwijskie cholity za swoją niezależność i wolność? Czy matki dżihadystów spotkane w Belgii, mogły ograniczyć wolność swoich dzieci? Czy Boliwijscy Menonici dokonują słusznego wyboru świadomie decydując się na świat, którym rządzą sztywne reguły?
Próbując odnaleźć odpowiedzi na tak trudne pytania, ekipa programu „Kobieta na Krańcu świata” pokonała ponad 80 tys. km, czyli 2 razy okrążyła kulę ziemską. Ponad 120 godzin spędziła w samolotach. A na samych lotniskach… dodatkowe 2 tygodnie. Po raz pierwszy zanurkowali tak głęboko i wspięli się na innym kontynencie na 5421 m n.p.m. Po raz pierwszy Martynie i jej zespołowi groziło też ryzyko deportacji i więzienia. Po raz pierwszy wrócili do kraju bez kamer i sprzętu… Nie było łatwo, ale czego Martyna Wojciechowska nie jest wstanie zrobić dla widzów.