„Amerykański sen” coraz częściej kończy się nędzą na ulicach metropolii. W ubiegłym roku (2023 r.) ponad 650 tysięcy osób w USA, w tym aż ponad 100 tysięcy dzieci, znalazło się w kryzysie bezdomności. Dlaczego? Koszty życia, w tym ceny mieszkań w Stanach Zjednoczonych rosną w ekspresowym tempie, nieproporcjonalnie do zarobków. Do tego dochodzi droga i sprywatyzowana opieka medyczna oraz system, w którym pracownika można zwolnić z dnia na dzień, pozbawiając go środków do życia. Wiele osób w tym kraju mówi: „Jedna wypłata dzieli mnie od wylądowania na ulicy, bez dachu nad głową”. Swoje żniwo zbiera także fentanyl – tani, łatwo dostępny narkotyk, który jest 100 razy silniejszy od morfiny. W Stanach Zjednoczonych co 7 minut ktoś umiera z powodu jego przedawkowania, dawka śmiertelna to ilość, która może odpowiadać zaledwie kilku ziarenkom soli kuchennej. Niestety fentanyl staje się też popularny w Polsce.
BETTY KWAN CHINN doskonale rozumie osoby w kryzysie bezdomności, ponieważ kiedyś była jedną z nich. Podczas Rewolucji Kulturowej w Chinach jej rodzina znalazła się na celowniku władz ze względu na swoją wiarę, edukację i przekonania. Bliskich rozdzielono, a zaledwie kilkuletnia Betty została pozbawiona opieki. Przez około 4 lata była więziona na wysypisku śmieci, gdzie doświadczyła niewyobrażalnych tortur. Choć wiele razy myślała o śmierci, przetrwała. Podjęła się trudnej i niebezpiecznej ucieczki do Hongkongu, która trwała ponad rok. W końcu znalazła bezpieczne schronienie w USA i poświęciła życie pomocy osobom, którzy stracili dach nad głową. Tysiącom osób zapewniła schronienie i szansę na nowe, lepsze życie, wydając przy tym ponad 4 miliony posiłków w ciągu 40 lat swojej działalności.
Za swoje zasługi otrzymała m.in. Prezydencki Medal Obywatelski od Baracka Obamy, jest podziwiana przez Bono, Jimma Carreya i wiele hollywoodzkich gwiazd. Ona jednak nadal sprząta, gotuje i jeździ z kawą i kanapkami do potrzebujących. Miejsce tej niezwykłej lekcji człowieczeństwa to niewielkie miasteczko Eureka w Kalifornii, które dziś słynie głównie z tego, że mieszka tam skromna emigrantka z Chin – Betty.