W jednej z podwarszawskich szkół tańca na Joannę czeka niespodzianka. Jej syn Damian razem z ekipą telewizyjną przerwie lekcję zumby i zakomunikuje zaskoczonej mamie, że dostała się do programu „Klinika marzeń". Tym samym kochający syn spełni najskrytsze marzenie mamy o przywróceniu dawnego blasku jej twarzy.
Czterdziestoczteroletnia Joanna od wielu lat bezinteresownie pomaga i wspiera ludzi chorych na raka. Czyni to z potrzeby serca, ponieważ sama stoczyła walkę z tą niebezpieczną chorobą. O chorobie dowiedziała się przypadkiem, przez wypadek samochodowy. Najpierw miała wyparcie, potem zaczęła walczyć o swoje zdrowie jak lwica. Charyzmatyczna osobowość bohaterki pozwoliła jej pokonać nowotwór, a teraz jest nieustającą inspiracją dla chorych kobiet, które dwa razy w tygodniu uczy tańczyć zumbę. Asia chce pokazać, że „onkolaski" mają takie samo prawo do aktywności fizycznej czy tańca jak zdrowe kobiety. A endorfiny, które wytwarzają się podczas intensywnych zajęć w latynoskich rytmach dają im siłę i wolę przetrwania.
Chemioterapia i długotrwałe leczenie spowodowały, że twarz Joanny posmutniała, a bruzdy i zmarszczki nadały jej zmęczony, posępny wyraz. Sztab lekarzy z "Kliniki marzeń" wziął sprawy w swoje ręce i zaproponował Joasi szereg zabiegów z zakresu medycyny estetycznej. Terapia ma na celu przede wszystkim przywrócenie gęstości i objętości skóry twarzy oraz odbudowanie tzw. „wolumetrii", która nada odpowiednie proporcje i piękny, młody wygląd obliczu bohaterki.
A jak to się stanie, że w finale metamorfozy syn nie pozna własnej mamy...?