Klinika marzeń
odcinek 3
Klinika marzeń
Klinika Marzeń to z zasady program pełen niespodzianek. Jednak w trzecim odcinku serii zaskakujące jest to, że przyjaciel zgłasza do programu swoją przyjaciółkę. Bez podtekstów, ze szczerego serca, z czystej chęci pomocy. Andrzej zgłosił do udziału w programie swoją przyjaciółkę Joannę, ponieważ ta cierpi na wstydliwy problem, który bardzo utrudnia jej normalne funkcjonowanie.
Andrzej przyjaźni się też z mężem Joasi - Grzegorzem. To obaj panowie w porozumieniu uknuli tę intrygę, ale Grzegorz służy w marynarce wojennej i nie mógł być na castingu, bo przebywał na morzu.
Joanna ma 38 lat i dwójkę dzieci. Cierpi na schorzenie nietrzymania moczu. Sprawa jest dość intymna i wstydliwa, ale bohaterka programu wie, że podobnie cierpi wiele kobiet i warto mówić głośno o profilaktyce oraz leczeniu. U naszej bohaterki problem nasilił się po drugiej ciąży na tyle, że bała się wychodzić z domu, bo co 5 minut musiała korzystać z toalety. Musiała zapomnieć o zabawach z dziećmi na powietrzu, o uprawianiu sportów, rolkach, bieganiu czy wycieczkach. Zaczęła też wycofywać się z życia towarzyskiego, bo krępowała się ciągłego wychodzenia do łazienki.
W Klinice Marzeń na Joannę czeka sztab specjalistów, którzy zadbają o jej lepsze samopoczucie i zajmą się nie tylko problemami ginekologicznymi, ale także zadbają, podczas szeregu zabiegów pielęgnacyjnych, o jej twarz i ciało. Specjalista ginekolog zaproponował Joannie kompleksowe leczenie laserowe oraz wzmocnienie okolic intymnych za pomocą nici liftingujących.
Kuracja Joanny potrwa jeszcze kilka miesięcy, ale komfort i jakość jej życia już się znacznie polepszyły. A najważniejsze dla niej i dla jej rodziny, że znalazła się pod opiekuńczymi skrzydłami kliniki i zaczęła odzyskiwać siły oraz dobry nastrój.