Jestem z Polski

sezon 11 odcinek 6

Jestem z Polski 11

Irenę Rusak – Rojas to 62-latka, która od ponad 30 lat mieszka w Kostaryce. Przeprowadziła się tutaj za głosem serca, które zabiło do Kostarykańczyka poznanego na studiach w Polsce. Razem z Carlosem mieszkają w San Jose.  Irena zabierze nas na spacer po stolicy Kostaryki. Odwiedzimy lokalny targ, gdzie dowiemy się, m.in. co można zrobić z liści bananowca i dlaczego Polacy kojarzą się tutaj z domokrążcami.  Poznamy także przyjaciółkę Ireny, która opowie nam, jak żyje się kobietom w Kostaryce. Wybierzemy się również na przejażdżkę cadillakiem, podczas której niespodziewanie doświadczymy kostarykańskiej życzliwości.  Odwiedzimy jednego z „boyeros” czyli woźniców, których nie brak w Kostaryce. Znani są z przepięknego rękodzieła – ręcznie malowanych wozów, które zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Razem z Ireną wybierzemy się do jednego z parków narodowych w kraju (Poas).  Zobaczymy dzikie kwiaty i roślinność wysokogórską zwaną „parasolką biedaka”, ale przede wszystkim  jeden z najłatwiej dostępnych wulkanów na świecie, na którym będziemy świadkami nietypowej sytuacji. A a po drodze do parku zatrzymamy się w restauracji serwującej lokalne śniadania, a także kupimy truskawki, których w Kostaryce nie brakuje. Mało kto wie, że pochodzą właśnie z Ameryki Łacińskiej!