W dzisiejszym odcinku poznamy 42-letnią Olę, która 3 lata temu razem ze swoją rodziną, przeprowadziła się z Krakowa na Maderę. Dla tej wyspy porzuciła swoją karierę naukową i zaczęła organizować wycieczki oraz śluby.
Ola pokaże nam swoje niewielkie miasteczko Riberia Brava. Jej miejscowość nazywa się "Dzika Rzeka" i swoją nazwę zawdzięcza rzece właśnie, która płynie przez sam środek miejscowości. W przeszłości rzeka często wylewała i zalewała osadę. Ludzie, aby zamieszkać na wyspie musieli wykonać gigantyczną pracę, żeby oswoić przygodę. Dlatego też sprawdzimy, jak mieszkańcy radzą sobie z osuwiskami i jak zabezpieczają skały, które spadają na drogi.
Przejdziemy się także promenadą, czyli jedynym miejscem na wyspie, gdzie dzieci bohaterki mogą pojeździć na rowerze czy rolkach. Zajrzymy do sklepu, w którym Ola codziennie robi zakupy. Pokaże nam owoc Monstery, którego spróbować można tylko na Maderze. Zdradzi jak dotrzeć do jego wnętrza i jak smakuje. Wpadniemy również do lokalnej restauracji, która stała się drugim domem dla naszej bohaterki. Razem z jej tatą spróbujemy maderskich dań - pysznego chleba Bolo do Caco, skałoczepów czy ryby podawanej z pieczonym bananem. Wejdziemy również do dawnego cukrowego młynu, w którym obecnie wypieka się najlepsze na wyspie ciasto - Bolo de Mel. Dowiemy się, dlaczego nie należy go kroić, a rozrywać rękoma oraz jak to się dzieje, że utrzymuje swoją świeżość przez rok.
Ola zabierze nas również do magicznego lasu Fanal, którzy wygląda jak sceneria z Władcy Pierścieni. Znajdują się tam najstarsze drzewa na Maderze. Razem ze swoim znajomym opowiedzą, dlaczego ten las jest jednym z najważniejszych miejsc dla mieszkańców wyspy. Sprawdzimy także, jaki stosunek do Ronaldo mają Maderczycy i czy piłkarz często pojawia się w swoim rodzinnym domu. Popłyniemy łodzią do stolicy - Funchal, gdzie zobaczymy pomnik, który wybudowali dla niego mieszkańcy.