Życie Izy i Marcina, małżeństwa z Będkowic, uległo diametralnej zmianie, kiedy 3 lata temu na świat przyszedł ich syn - Krzyś. Wcześniej oboje z zaangażowaniem realizowali swoje ambicje zawodowe i pasje: Iza pracowała jako florystka i każdą wolną chwilę poświęcała hodowli kwiatów i pielęgnacji ogrodu, zaś Marcin po pracy na kierowniczym stanowisku w korporacji, chętnie rozgrywał mecze tenisowe z kolegami. Krzyś, którego pokochali od pierwszej kreski – a właściwie dwóch - na teście ciążowym, zmusił jednak Izę do pójścia na przedłużający się urlop macierzyński. Marcin przyjął awans, żeby utrzymać powiększającą się rodzinę, a co się z tym wiąże – musi spędzać więcej czasu w pracy i na delegacjach. Po prawie trzech latach od narodzin potomka postanowili znaleźć nianię, żeby choć trochę wrócić do dawnych pasji. Czy im się to uda?