Tym razem Ula Chincz pojechała na zaproszenie lidera zespołu Weekend aż do Sejn, na Podlasie. Radek Liszewski wraz z żoną Dorotą pokazali jej swój dom z widokiem na piękne jeziora, oddalony zaledwie o 50 metrów od domu rodziców Radka. Opowiedzieli historię swojej miłości, pokazali także rodzinne zdjęcia z dziećmi i ślubne, na których wyglądają jak para dzieciaków.
Kuchnia połączona z salonem, perkusja w przedpokoju i świetnie wyposażone studio muzyczne na poddaszu, zrobiły na Uli duże wrażenie. Szafa muzyka pełna bogato zdobionych marynarek i kurtek szytych specjalnie na scenę, dopełniły tego wrażenia.
Radek zaprezentował Uli fragment nigdy jeszcze nie emitowanej kolędy na święta i zdradził, dlaczego postanowił po 40-tce zadbać o siebie. Każdy dzień zaczyna od kawy i treningu na siłowni, którą urządził w piwnicy domu. Zrzucił sporą nadwagę i czuje się świetnie.
Ciepły, bezpośredni pełen wdzięku Radek Liszewski wciąż zakochany w swojej Dorocie na pewno chwyci Was za serce!