Chyba nikt lepiej od niego nie potrafi snuć opowieści o gotowaniu, a jego niezwykłe podróże kulinarne znane są wielu z nas. Kucharz, dziennikarz, podróżnik, a przede wszystkim smakosz, któremu miłość do gotowania przesłoniła wszystko. W szkole wołali na niego „Bobek", dziś znany jest po prostu jako Robert Makłowicz.
Dla Kasi Bosackiej szykuje się nie lada wyzwanie. Do kuchni przybywa niezwykły gość, toteż potrawy nie mogą być inne. Na pierwszy ogień: danie niespodzianka. Czym tym razem zaskoczy gościa prowadząca? Byczymi jądrami! Tego nawet sam Robert Makłowicz się nie spodziewa. Będzie musiał pochwalić się swoimi kulinarnymi umiejętnościami i przygotować je według autorskiego przepisu. W menu znajdzie się także coś, co z pewnością u wielu osób przywoła koszmarne wspomnienia z dzieciństwa. Kasia i Robert wspólnie ugotują mamałygę. Jednak tę zrobią według przepisu Roberta: z bryndzą i wędzoną słoniną. Na koniec dowiemy się jaką słodkość można kupić w każdej krakowskiej cukierni. Robert i Kasia wykonają, jakże popularny w stolicy Małopolski, Pischinger. Jakie będą rezultaty ich wspólnego gotowania?