Przemek zacznie od osadzenia swojego Diesla w ramie od Toyoty, do której wcześniej dorobił mocowania silnika. Przymierzy też reduktor z tak zwaną końcówką odbioru mocy, czyli mechaniczną wyciągarką, która znajdzie się w jego projekcie. Następnie zawiezie nadwozie do blacharza, który zdecydowanie będzie miał co przy nim robić - samochód niemal złamał się na pół na podnośniku.
Grzesiek zamierza osadzić na próbę zespół napędowy - silnik wraz ze skrzynią i reduktorem trafi na przygotowaną wcześniej ramę. Przymierzy też błotniki i sprawdzi, czy wszystko mieści się w nadwoziu. Mechanik z Ryglic zdecyduje się wprowadzić istotną zmianę w swoim projekcie - zamieni mosty z Toyoty na pochodzące z Nissana Patrola, założy też nowe opony na zakupione wcześniej felgi.