Uczestnicy wyprawy dojeżdżają do Kapadocji, znajdującej się w samym sercu Turcji. Ekipa zatrzymuje się w słynących z tego miejsca – domach wykutych w skale. Nazajutrz z kolei wybiorą się na wycieczkę po okolicy na wielbłądach. Dla Darii, Pauliny i Agnieszki okazuje się to bardzo stresujące. Na koniec dnia bohaterowie odwiedzają jedno ze wzgórz, na którym znajduje się „drzewko szczęścia”. W glinianym dzbanuszku down the road zostawiają karteczki, na których zapisują najważniejsze wspomnienia wyjazdu. Paweł w tym magicznym miejscu wyznaje Paulinie miłość.