Zuzia czuje się „trochę dzieckiem, a trochę nastolatką”. Natomiast jej pokój zdecydowanie zatrzymał się w czasie i bardziej pasuje do małej Zuzi, niż do nastoletniej Zuzanny.
Pasją dziewczynki jest taniec. Zaczynała tańczyć w „Fasolkach”, ale niedawno zrezygnowała, bo uznała układy za zbyt dziecinne. Kolejne hobby, które jest już bardziej „dorosłe” to szycie. Dla naszej bohaterki to prawdziwa przyjemność. Dzięki swoim umiejętnościom przerabia stare i szyje nowe, swoje wyjątkowe stroje. Zuzia chciałaby, aby jej pokój był odzwierciedleniem jej pasji i charakteru. Potrzebuje czegoś zdecydowanie bardziej nowoczesnego i dorosłego. Podoba się jej styl Doroty, dlatego poprosiła ją o pomoc.
Kiedy Dorota przybędzie na miejsce, stwierdzi, że pokój Zuzi jest bardzo w jej stylu, ale rzeczywiście, chociaż jest bardzo ładny i przytulny, to słodkie kropki i niebieskie ściany nie pasują do nastoletniej Zuzanny.