Marta i Kamil są w trakcie urządzania swojego pierwszego wspólnego mieszkania. Etap remontowy idzie im nieco opornie. Prace trwają tu już prawie rok, a zmian wciąż nie widać. Wszystkie pomieszczenia wymagają konsultacji ze specjalistą. Jednak najpilniejszej pomocy potrzebuje kuchnia, a raczej pomieszczenie, które ją przypomina. Bohaterowie odcinka wykazali się szczególną kreatywnością. Zamiast szafek do przechowywania produktów i naczyń użyli skrzynek. A w miejsce blatów kuchennych postawili plastikowe stoły ogrodowe. Jak żyć w takim chaosie? Dorota Szelągowska postara się odpowiedzieć na to pytanie. Przy okazji stworzy parze kuchnię z prawdziwego zdarzenia.