W szkotowskim gospodarstwie, przed wykopkami trwają przygotowania nowej hali magazynowej.
Marcin, Ginter i Jarek nawet w tak pracowitym dniu znajdują chwilę czasu na wygłupy. Z kolei Justyn z Kuźni Raciborskiej wysyła Marka i Matiego z misją - panowie muszą przetransportować elementy ogromnego dźwigu do żwirowni.