Zapraszamy na specjalne wydanie „DeFacto”, w którym Karolina Gilon na własnej skórze sprawdzi, w jakich sytuacjach fizyka może uratować nam życie. Momentami będzie naprawdę groźnie…
Kiedy zaczyna brakować równowagi pomiędzy plusami i minusami, wytwarza się spore napięcie. Jakie mogą być tego skutki? Karolinie włosy staną dęba i posypią się iskry. Wytworzymy także największe zjawisko elektryczne, jakie istnieje w przyrodzie – piorun! Karolina pożyczonym od dziadka starym golfem pojedzie do Hali Wysokich Napięć i sprawdzi, czy podczas burzy jesteśmy bezpieczni siedząc w samochodzie. Opowie, co się czuje, gdy w nasze auto uderzają pioruny.
Pokażemy również, jak wielka może być siła tarcia. Gdyby nie tarcie, nie moglibyśmy chodzić, samochody miałyby zerową przyczepność do jezdni itp. Ale czy ta siła jest w stanie uniemożliwić rozdzielenie dwóch złączonych ze sobą kartka po kartce książek telefonicznych? Sprawdzimy to w ekstremalny sposób: skacząc na linie zaczepionej o dwie złączone książki. Czy są one w stanie utrzymać ciężar człowieka?
Na koniec najbardziej ekstremalne doświadczenie: Karolina przejedzie przez wielki płomień, w samej bieliźnie, a jej jedynym zabezpieczeniem będzie… zwykła woda! Tuż przed wjazdem w ogień o temperaturze około 400 stopni Celsjusza, wysokości 1,5 metra i długości około 2 metrów, zostanie polana wodą z deszczownic. Czy dzięki temu uniknie poparzenia?