W najnowszym odcinku poznamy trzy duety, które już jutro zawalczą o nagrodę główną programu „Czas na Show. Drag Me Out”. To także moment, kiedy jedna z par, tuż przed finałem, pożegna się z show na zawsze.
Zanim jednak to nastąpi, role na chwilę się odwrócą. Tym razem to Tomasz, Michał, Kamil i Marcin przejmą funkcję Mentorek, które wprowadzą do swoich światów. Przed przygotowaniami do nowych występów Kamil Szymczak i Shady Lady spotkają się na torze gokartowym. Czy podopieczny zarazi swoją Drag Mentorkę miłością do adrenaliny? Marcin i Tomek z kolei zaproszą swoje opiekunki do klubu sportowego. Twoja Stara zmierzy się z ciężarami, a Himera podejmie rękawice na ringu bokserskim!
Po chwili oddechu i zapomnienia duety jednak muszą wrócić do wzajemnej rywalizacji. Tu wszystkie chwyty są dozwolone, bo gra toczy się o wysoką stawkę – udział w finale. Tym razem rytm odcinka wyznaczą największe hity filmowe. Podczas tego wieczoru wszystko się może zdarzyć. Niejedna karta niespodziewanie się odwróci… Na czyją korzyść? O tym zadecyduje jury – Anna Mucha, Andrzej Seweryn i Michał Szpak. To oni trzymają los czterech duetów w swoich rękach.