Na pierwszy rzut oka nasza bohaterka, Marysia, wydaje się być góralką z krwi i kości, hardą, zdeterminowaną, o silnym charakterze. W głębi duszy jest delikatna i nie radzi sobie z problemem, którym jest otyłość. Życie nie rozpieszczało Marysi. W wieku 20 lat urodziła synka chorego na autyzm. Ojciec dziecka nie potrafił pogodzić się z tą sytuacją i odszedł od rodziny. To w tamtym, tragicznym momencie Maria zaczęła tyć, zajadając smutki słodyczami. To zniszczyło jej zdrowie i ciało. Kobieta nie potrafi odmówić sobie wszelkiego rodzaju słodkości: pączków, batoników, czekolady a w szczególności ciast domowej roboty.
Otyłość utrudnia Marysi wykonywanie najprostszych codziennych czynności tj: zakładanie butów czy depilacja. Kobieta zgłosiła się po pomoc do dr Kielara, ponieważ zdała sobie sprawę, że jeśli nie schudnie, to prawdopodobnie czeka ją przedwczesna śmierć. To oznacza, że jej ukochany syn zostanie na świecie sam... Czy młodej kobiecie uda się zrzucić zbędne kilogramy i zawalczyć o przyszłość swoją i swojego syna?