Jest 1992 rok. Anna Szmacińska jest ze swoim konkubentem już kilka lat. Podczas kolejnej kłótni o ślub grozi, że zabije siebie i półtoraroczną córkę. Skacze z mostu. Dziecko ginie, jej udaje się uratować. Sąd uznaje to za próbę samobójczą. W więzieniu traktowana jest jak cwel.