Rafał Betlejewski sprawdza, co wolno rodzicom.
W kolejnym odcinku swojego programu Rafał Betlejewski zajął się relacjami rodzice – dzieci. Czy dorosły zostając rodzicem zyskuje nowe prawa? Czy postępowanie wobec dzieci i ich wychowanie jest wyłącznie sprawą opiekunów? A może są jakieś zachowania których nie akceptujemy? W których stajemy się stroną, mimo że jesteśmy obcymi osobami?
Pierwsza prowokacja była inspirowana tematem nie nowym, ale powracającym w mediach co jakiś czas i za każdym razem wzbudzającym ogromne emocje. Czy naga pierś matki karmiącej w miejscu publicznym powinna być tematem krytyki? Czy komukolwiek to przeszkadza? Jeśli tak, to dlaczego?
Poszliśmy jednak o krok dalej. Sprawdzaliśmy, jakie reakcje wywoła matka z dwójką bezstresowo wychowywanych chłopców. Chłopców, którzy w przestrzeni publicznej będą sobie pozwalać na zabawę, która okaże się stresująca lub uciążliwa dla innych osób. Czy fakt, że są to dzieci, sprawi, że dorośli zaakceptują ich postawy, czy jednak będą mieli pretensje do nich i ich mamy całkowicie akceptującej takie zachowanie?
Nasza ostatnia prowokacja dotyczyła przemocy w rodzinie. Temat niby oczywisty. Jest przemoc wobec dziecka – jest pomoc.
Chcieliśmy się dowiedzieć, jak postronne osoby zareagują na matkę, która publicznie obraża i krzyczy na małoletniego syna. Jak szybko, ktoś, i czy w ogóle, pomoże chłopcu? Czy takie dziecko jest skazane na siebie i tylko na siebie, bo jest tylko dzieckiem?