Artur, chcąc przekonać Renatę do morskiej przygody, wyciąga w końcu kajak. Jego próby zaimponowania nie tylko nie robią na niej wrażenia, ale budzą głębokie zażenowanie. Jego entuzjazm szybko gaśnie po niespodziewanym przyjeździe Marka, który od razu robi piorunujące wrażenie na Renacie. Chce dać Arturowi do zrozumienia, że to on pierwszy wróci do domu. Artur już po kilku minutach czuje się jak piąte koło u wozu. Po południu cała trójka wybiera się na plac zabaw – panowie trenują, Renata obserwuje. Zdolności fizyczne Marka wprawiają w zakłopotanie jego rywala.
W Gruzji pierwsza noc była trudna dla Klaudii. Mimo piecyka, który postawił w pokoju gospodarz, chłód nie pozwalał jej zasnąć. Miłym zaskoczeniem okazało się śniadanie przygotowane przez Klemensa na podgrzanych talerzach. Problem w tym, że to jedyny posiłek, który gospodarz zjada w ciągu dnia. Deszczowe popołudnie bohaterowie spędzili w drodze po samochód Klemensa.
Na Zanzibarze, podczas przygotowań do wieczornej imprezy, Natalia zrobiła ogromne wrażenie na Wojtku. Jej żywiołowość i kreatywność zdecydowanie przyćmiewają cichą Katerynę. Dodatkowo Natalia zaskoczyła gospodarza drobnym prezentem, co zupełnie podbiło jego serce. „Odpłynąłem. To zaskarbiło moje serce” – wyznał Wojtek.