Gdy Piotr zdradza gdzie pracuje i mówi, że uwielbia to co robi, zwykle nastaje chwila ciszy. Jak to możliwe, że ten zwariowany facet jest… nauczycielem matematyki i fizyki? Do tego wszystkiego dochodzi taniec – latynoskie rytmy nie są mu obce, więc na parkiecie czuje się jak ryba w wodzie i wzbudza podziw u płci przeciwnej. Problem jednak w tym, że kobiety widzą w Piotrze dobrego kumpla, a nie kandydata na męża. Czy któraś z singielek, szukających miłości, potraktuje go poważnie?
Gosia sprawia wrażenie cichej i nieśmiałej osoby. Tak naprawdę jest tradycjonalistką, która nie do końca odnajduje się w pędzącym dookoła świecie. Wraz z siostrą bliźniaczką, otworzyła firmę przewodnicką. Oprowadzanie wycieczek po Warszawie to jej wielka pasja. W roli przystawki w jej menu Piotr znajdzie – „Rozgrzewkę przed podróżą”, czyli zupę krem z pomidorów. Czy da się porwać w nieznane? Kasia to wygadana i wiecznie uśmiechnięta dziewczyna. Choć patrząc na nią nie można nie zauważyć… nóg. Nogi Kasi są długie i zgrabne. Czemu jest singielką? Może żaden facet za nią nie nadąża, bo jej największa pasja to bieganie… Kluczowe słowa w menu Kasi to: start, półmetek i finisz. Oby ten ostatni był dla Kasi zwycięski, gdy Piotr będzie dokonywał wyboru. Tym bardziej, że konkurencja nie śpi. Trzecia z kandydatek – Ola – z całą pewnością nie podda się bez walki. Rywalizacja to dla niej nic nowego, bo od dziecka brała udział w konkursach jeździeckich. To właśnie konie i… coroczna gala rozdania Oscarów są największymi miłościami Oli. Ta bystra i piękna blondynka nie znosi, gdy mężczyźni mówią, że jest „sexy”. Oby Piotrowi nie wyrwało się nic takiego, jeśli wybierze jej menu i zapuka do drzwi w dniu kolacji!
Każda z dziewczyn szuka miłości i idealnego faceta. Kasia – w typie wikinga. Najlepiej z brodą! Ola – takiego, który pokocha ją na zabój. Gosia – tradycjonalisty, który nie ucieknie, gdy usłyszy słowo ”ślub”. Trzy różne kobiety i trzy całkiem odmienne propozycje kolacji. Które z nich wybierze Piotr?