Agent „Piłka” ma szczęście. Trafia mu się rutynowa sprawa. Żona podejrzewa, że jej mąż ma kochankę. „Piłka” po wnikliwej obserwacji figuranta trafia na adres. W kamuflażu prawie bez przeszkód porusza się po mieszkaniu. Znajduje tam jednak tylko panią Beatkę. A gdzie się podział pan Jacek? On tam przed chwilą wszedł, czyżby go schowała do szafy? Musi odkryć prawdę. Łyka specjalną pigułkę o błyskawicznym działaniu. Zdezorientowana kobieta wybiega po pomoc. Wreszcie agent ma swobodę działania.