Absurdy drogowe

sezon 4 odcinek 4

Absurdy drogowe 4

W województwie małopolskim nie brakuje ciekawych patentów na poprawę bezpieczeństwa: w Nielepicach jest sygnalizacja świetlna na wyjazdach z posesji, a w Krzywaczce uwagę przykuwa poważny pretendent do nagrody na najbardziej kolorowy i najlepiej oznakowany mostek w Polsce. Znacznie mniej bezpiecznie jest za to w Tarnowie - na przejeździe kolejowym widoczność kierowcom zasłaniają słupy nośne ekranów dźwiękochłonnych. Kamil i Krzysiek pokażą też tajemnicze oznaczenia poziome na jezdni w Krzeszowicach - po remoncie oprócz liniowego rebusu pozostał jeszcze bardzo wąski chodnik. Bochnia zaskoczy załogę Syrenki S201 rozświetloną drogą, którą nikt nie jeździ oraz smutną, osamotnioną barierką. Na koniec tradycyjna wizyta w Warszawie: w Ursusie znajdziemy przejścia dla pieszych prowadzące na miejsca parkingowe, przy ulicy Sanguszki - barierę linową niespełniającą swojej funkcji na łuku, a na wjeździe od północy - mało fortunne zwężenie.