Sprawa robi się coraz bardziej zawiła. Wszystko wskazuje na to, że Ewa przeżyła zamach i przez wiele tygodni ukrywała się w lesie. W kieszeni kurtki, którą miała na sobie, prokurator Dobosz znajduje mały kluczyk. Dobosz jeszcze raz przesłuchuje Grzywę. Prosi go, aby szczegółowo opisał okoliczności, w jakich Rebrow znalazł ciało Ewy. Sugeruje, że los Ewy jest dowodem na to, że istniał spisek dawnych członków watahy, spośród których przeżyli tylko Grzywa i Rebrow. Asystenci Dobosz przeszukują wszystkie możliwe miejsca, by znaleźć punkt zaczepienia, trop, który podpowie im do czego pasuje kluczyk Ewy. W rozwiązaniu tajemnicy prokurator Dobosz pomagają policyjni technicy, którzy stwierdzają, że jest to typowy kluczyk do skrytek depozytowych w cerkwiach