Big po raz kolejny wprowadza biedną Carrie w konsternację. „Nie chcę zakładać rodziny” – mówi Duży, a pani Bradshaw jest wściekła. Na szczęście udaje im się dojść do konsensusu. Zupełnie inny problem mają Miranda i Charlotte, które walczą o wspólny wibrator o nazwie „królik”. Samantha natomiast umawia się na randkę z gościem o ksywce „Żółw”. Nie należy on do najprzystojniejszych mężczyzn na świecie, ale Samantha wie, jak go zmienić.